Czym sypiemy Młodą Parę, nie tylko po wyjściu z kościoła?

Czym sypiemy Młodą Parę, nie tylko po wyjściu z kościoła?

Obsypywanie Młodej Pary w dniu ich ślubu to jedna z najstarszych tradycji ślubnych. i jak wiele rzeczy ma swoją symbolikę. Zadanie obsypywania Państwa Młodych spoczywa najczęściej na barkach najbliższych przyjaciół, czy też rodziny przyszłych małżonków. Do wyboru mamy sporo wariantów, począwszy od tradycyjnych pieniędzy i ryżu, po coraz to nowocześniejsze konfetti, czy strzelające tuby wypełnione płatkami kwiatów – wybór należy do Was.

Czym sypać?

Ryż – symbolizuje płodność, szczęście i bogactwo, to jedna z opcji z najdłuższą historią. Ryż, to coś bez czego niektórzy z nas nie wyobrażamy sobie wyjścia z kościoła w dniu ślubu, a z drugiej strony to coś kłopotliwego nie tylko dla Pary Młodej, gdyż ryż wejdzie w każdy zakamarek ubioru i włosów, to także kłopot dla parafii i ludzi dbających o czystość kościoła. Nie każdy proboszcz wyraża zgodę na sypanie Młodych ryżem. Kolejny problem może się pojawić podczas złej pogody, gdy ryż namoknie i stanie się śliski.

Pieniądze – oznaczają dostatek i dobrobyt w małżeństwie. W Polsce bardzo popularny jest zwyczaj sypania Państwa Młodych drobnymi monetami – groszówkami. Małżonkowie muszą wyzbierać wszystkie monety, a ta osoba, która nazbiera ich więcej będzie w przyszłości zarządzała pieniędzmi. Monety mają zdecydowanie mniej minusów w stosunku do ryżu – ucierpieć może jedynie manicure Panny Młodej.

Płatki żywych kwiatów – symbolizują szczęście i płodność. Bajeczny efekt z żywych płatków uzyskami z udziałem większej ilości gości. Na rynku można zdobyć specjalne rożki, w których umieszczamy odpowiednio przygotowane kwiaty do obsypania Młodej Pary.

Konfetti, strzelające tuby – to pomysł ostatnich lat. Z pewnością stworzą one niesamowity efekt. W sklepach mamy ogromny wybór strzelających tub, począwszy od kolorów do wzorów.

Bańki mydlane – to następna propozycja, która podkreśli wyjątkowy charakter dnia ślubu.

Słodycze – to kolejny pomysł, który spodoba się nie tylko Młodej Parze, ale i najmłodszym! Dawniej sypanie cukierkami było bardziej rozpowszechnione, dzisiaj odchodzą pomału w niepamięć, a szkoda bo to niezła zabawa. Obsypki cukierkami odbywały się także na sali weselnej, gdzie Panna Młoda siadała na krześle, a najbliżsi obsypywali słodyczami.

Alternatywą mogą być także balony wypełnione helem, czy dzieci dzwoniące dzwoneczkami. Nie jest to forma do obsypywania, ale może wzbogacić i podkreślić uroczysty charakter wyjścia Młodych Małżonków z kościoła.

Na koniec pragniemy zaznaczyć, aby nie zrobić czegoś wbrew Młodej Parze, aby wybór jednej lub kilku wyżej wymienionych opcji skonsultować z przyszłymi małżonkami. Nikt z nas w tak ważnym dniu nie chciałby czegoś, co się mu nie podoba.